Właściciele psów nie wyobrażają sobie sytuacji, że po spakowaniu się, zostawiają pupila w domu i sami jadą na wakacje. Przecież to czworonożne zwierzę jest jak członek rodziny. Czy jednak można wszędzie udać się nad morze z psem, nie przejmując się zakazami? Sprawdźmy.
Różne plaże, odmienne regulaminy
Spacer z pasem po plaży nie stanowi problemu, ale są takie miejsca (np. kąpieliska), gdzie nie wolno przyprowadzać czworonogów. Na szczęście dla opiekunów tych zwierząt, jest także wiele plaż, na których pies będzie czuł się niemal jak ryba w wodzie.
Jednak nawet tam obowiązują pewne zalecenia i zasady, których trzeba przestrzegać. Chodzi przede wszystkim o takie kwestie, jak: utrzymanie czystości i porządku, przebywanie na smyczy czy możliwość swobodnego biegania i kąpania tylko w określonych godzinach i strefach. Warto też wiedzieć, że jedynie część psich plaż jest otwarta cały rok. Jeżeli więc trafimy od miejsca, gdzie jest widoczna tabliczka z zakazem wstępu dla psów, wtedy możemy zapłacić mandat, nawet w wysokości 500 zł.
Najlepsze strefy dla psa
Zanim wyruszymy Nad morze z psem, warto poznać, gdzie znajdują się specjalne wyznaczone sektory w nadmorskich miejscowościach. Chodzi o fragmenty plaż przeznaczone dla wszystkich właścicieli psów. Wśród takich stref, najbardziej popularna jest ta położona w Gdyni i Gdańsku. Łatwo tam trafić, bo są one oznaczone odpowiedniki znakami.
Równie polecane są plaże w Darłowie, Kołobrzegu, Rewalu, Świnoujściu, Pobierowie, Międzyzdrojach czy na Półwyspie Helskim. Co ciekawe, w Dębkach, Białogórze i Rowach kudłaci pupile muszą być prowadzana na smyczy i w kagańcu. Z kolei w Sopocie wejście z psem jest możliwe tylko od godziny 18.00 do północy.
O czym trzeba pamiętać, będąc na plaży?
Gdy już podejmiemy decyzję, że udajemy się nad morze z psem, musimy jeszcze, poza wyborem jednej z wyżej wymienionych plaż, zapamiętać też kilka zasad postępowania. Po pierwsze, nie możemy narażać pupila na bardzo długie przebywanie bezpośrednio na słońcu. Pies, mimo sierści, także powinien unikać przegrzania (znajdźmy zatem cień albo ochrońmy pieska parasolem).
Nie zapominajmy jeszcze o zabraniu miseczki ze słodką wodą do picia. Jeżeli nasz włochaty przyjaciel spróbuje słonej morskiej wody, wówczas jest ryzyko, że zachoruje – dopadnie go np. biegunka.