Funkcjonowanie w ten sposób jest jak praca na kilka etatów. Są jednak sposoby, żeby szybko to zmienić i mieć więcej wolnego czasu już od teraz.
Bądź realistką
I naucz się odpuszczać. Myślisz, że to oznaka słabości? Badacze w Stanach Zjednoczonych wyliczyli, że bycie mamą zajmuje tyle czasu, co praca na dwa i pół etatu. A przy tym masz jeszcze przecież pełnoetatową pracę i obowiązki domowe. Nadal wydaje Ci się, że to wszystko jest do zrobienia? Dlatego nie bój się prosić o pomoc partnera, dzieci, teściowej albo po prostu powiedz sobie czasem stop. Nie masz siły ugotować obiadu? Wyjdźcie do restauracji albo zamówcie jedzenie na dowóz. Wyjdzie trochę drożej? Twój czas spędzony w miłej oraz relaksującej atmosferze z rodziną z pewnością to zrekompensuje. Jeśli szkoda Ci czasu na porządki w domu, zatrudnij pomoc domową. Sprzątanie we Wrocławiu, Warszawie czy innym dużym mieście zamówisz już niezwykle łatwo, przez internet. Nie musisz robić tego cyklicznie, możesz nawet raz na kilka miesięcy, kiedy tylko poczujesz potrzebę.
Znajduj nowe rozwiązania
Zrezygnowałaś z ulubionej zumby, bo nie masz czasu na dojazd na siłownię? Znajdź kanał na youtubie i trenuj w domu, gdy Twoje dziecko śpi. Albo znajdź takie ćwiczenia, które możesz wykonywać razem z nim. Musiałaś odpuścić kolejny semestr francuskiego, bo kompletnie nie wpisuje się w nowy grafik młodej mamy? Ściągnij aplikację i ucz się z nią przynajmniej przez kwadrans dziennie albo zacznij oglądać francuskie filmy z napisami. Uwielbiasz biegać? Rób to z wózkiem. Dodatkowo wzmocnisz mięśnie rąk. To też świetny sposób, aby uśpić dziecko na świeżym powietrzu. Nie rezygnuj z siebie i swoich pasji, bo nie masz na nie czasu. Nadal je realizuj, ale z nowym, bardziej kreatywnym podejściem.
Popraw jakość snu
Nie zawsze masz wpływ na to, ile godzin prześpisz w nocy, ale możesz mieć na jakość swojego snu. Przede wszystkim przed pójściem do łóżka nie korzystaj z tabletu lub smartfona albo rób to jak najrzadziej. Dowiedziono, że emitowane przez nie niebieskie światło utrudnia zasypianie. Jeśli to Twój jedyny czas na szybkie przejrzenie Facebooka czy Instagrama albo odpisanie na wiadomości znajomym, zainstaluj aplikację, która na wieczór przytłumia ekran, przez co nie jest on już tak szkodliwy. Zadbaj też o odpowiednią temperaturę w sypialni. Ta idealna to osiemnaście do dwudziestu stopni. Zbyt wysoka może utrudniać zasypianie. Podobnie jak zbyt suche powietrze, dlatego kontroluj poziom wilgotności w sypialni i gdy będzie to konieczne, zainwestuj w nawilżacz.
Zapisuj czas wolny w kalendarzu
Wpisywanie chwili na relaks brzmi dla Ciebie co najmniej dziwnie? To sprytny trick psychologiczny, który ma utrudnić Ci znajdowanie wymówek, żeby nie spędzić trochę czasu samej ze sobą. Nie musisz robić nic konkretnego. wykorzystaj go na to, co sprawia Ci przyjemność. Może to być nawet drzemka. Zastanawiasz się, kto zajmie się w tym czasie dzieckiem? Twój mąż, parter, mama, siostra lub opiekunka. Uwierz w to, że dziecku nic się nie stanie w trakcie Twojej godzinnej lub dwugodzinnej nieobecności. Taka rozłąka zadziała za to na Twój mózg jak odprężający masaż i sprawi, że kolejne chwile z dzieckiem będą jeszcze przyjemniejsze i łatwiej będzie Ci poświęcić mu się w pełni.